Bednarek my life, my love, my everything !

Podzielę się z wami jedną z moich przygód. Jest to temat dla mnie dość ważny i osobisty. Na ogół jestem bardzo skryta i nie lubię rozmawiać o sobie. Prowadzenie bloga daje mi większą pewność siebie. Po części przyczyniam się do tego, że wiele z was czytając moje wpisy dowartościowuje się. W końcu powtarzam, że trzeba wierzyć w siebie i spełniać marzenia. Moja droga była dość długa i trudna. To miłe, że chcecie bym tworzyła wpisy i prowadziła tego bloga. Tym razem to historia z Kamilem. Jest dość długa i z miesiąca na miesiąc się powiększa ❤

Dla tych co nie wiedzą krótka notka odnośnie Kamila:

Kamil Bednarek urodził się 10 maja 1991 w Brzegu. Polski wokalista autor tekstów, wykonawca muzyki reggae. Były wokalista formacji Star Guard Muffin natomiast od 2012 działa w zespole Bednarek Band. W 2010 wziął udział w 3 edycji Mam Talent. Na castingu zaśpiewał piosenkę Kurta Nilsena i, przeszedł do kolejnego etapu. Pokazał się z utworem „Tears in heaven” Erica Claptona. Przeszedł do finału, w którym zaśpiewał „This is love” Boba Marleya zajmując 2 miejsce. W raz z zespołem Star Guard Muffin wydał multiplatynową płytę „Szanuj”, która trafiła na szczyt listy bestsellerowych płyt OLIS. Wystąpili na 48 Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu. W 2011 Kamil miał zabieg wycięcia polipa na strunie głosowej. W 2012 wziął udział w programie Bitwa na głosy, gdzie był przewodniczącym szesnastoosobowej grupy z Brzegu. Drużyna Bednarka wygrała a pieniążki przekazali na fundację „Rozwój” wspierającą młode talenty z Brzegu. Później niestety zespół się rozpadł i ogłosił zawieszenie zespołu Star Guard Muffin. Ale kontynuuje swoją karierę jako Bednarek z nowym składem. 28.11.2012 ukazał się pierwszy album „Jestem” z utworami „Chodź ucieknijmy” czy „Cisza”, która trafiła na 1 miejsce listy OLIS a także uzyskała status diamentowej płyty. 29 maja 2015 ukazał się drugi album zatytułowany „Oddycham”, na którym jest przebój „Chwile jak te” z gościnnym udziałem Staffa.

Kamila poznałam przez Mam Talent. Sama głosowałam na niego w finale. Spodobała mi się jego muzyka, osobowość to kim jest na scenie i co przekazuje. Wkręciłam się i zaczęłam szperać w necie kim on jest co to w ogóle za zespół. Wpadłam na piosenkę „Raz Dwa w górę ręce” i myślę sobie wow co za gość taki tekst z przekazem zupełnie na lajcie! „Dancehall Queen” to totalne mistrzostwo. Klip mega zakręcony w sumie jak Kamil ale w pozytywnym sensie. Z każdym dniem zagłębiałam się coraz bardziej. W końcu została ogłoszona trasa. Był też i mój Gdańsk. Bez wahania kupiłam bilet, wszystko by poznać tego człowieka.

Akurat kończyłam szkołę średnia bo jestem taki rocznik jak Kamil 😀 W dodatku pracowałam ale zrobiłam wszystko by iść koncert. Było to jedno z lepszych wydarzeń na którym byłam! Ta energia, ludzie śpiewający z Kamilem, skakanie i taka motywacja. Niestety wszystko co dobre kiedyś się kończy… nie dowierzałam, że już koniec koncertu. Potem wiadomość o zawieszeniu działalności zespołu. Z jednej strony złość, łzy a z drugiej strony przecież go nie znałam. Jak ktoś taki jak Kamil mógł zmienić moje poglądy? Jak mogę tęsknić? A jednak, moje życie się zmieniło. Dziewczyny ze szkoły też lubiły Bednarka więc miałyśmy wspólny język. Chociaż tyle dobrego bo wiele osób jest hejtowana za to jakiej muzyki słucha. Nie był to mój pierwszy idol bo numerem 1 jest i zawsze będzie Justin Bieber ale to długa historia może kiedyś tu coś napisze!

Kamil nie przestał na tworzeniu i kontynuuje swoją karierę jako Bednarek Band. Wszystko wraca od nowa. Gdy ukazał się album Jestem uświadomiłam sobie skoro jest album to i będzie trasa. Akurat miałam dość trudny okres w swoim życiu. Grałam zawodowo 9 lat w siatkówkę jednak doznałam dość poważnej kontuzji… Musiałam zrezygnować z treningów a leczę się aż do dzisiaj i pewnie do końca życia… Cały świat rozpadł się na kawałki. Wtedy zaczęłam zagłębiać się w muzyce i uciekałam do tekstów Bednarka. Chodź ucieknijmy to ostatni klip promujący płytę Jestem i najbardziej wzruszający utwór. Jednak moją ulubioną piosenką jest Cisza akurat pasowała idealnie do mojego stanu…  Kamil Bednarek wystąpił tez gościnnie u takich artystów, jak Mesajah (Szukając szczęścia), KaCeZet & Fundamenty (Niech gadają), Pajujo (Nie zatrzymasz miłości).

Zbliżał się termin koncertu w Sopocie, znajomi zjechali się do mnie na wakacje więc wybraliśmy się razem. Lato, piękna noc i Kamil na scenie. Czego chcieć więcej. Kolejne mega przeżycia i wspomnienia. Atmosfera i energia, którą przekazuję ze sceny to coś pięknego. Zapominałam na półtorej godziny o swoich problemach. Śpiewał piosenki z pierwszej płyty starego zespołu jak i premierowo nowe kawałki. Po koncercie czekaliśmy na niego przy barze. Każdy mówił a nie przyjdzie pewnie już pojechał. Jednak od znajomego pracującego w Zatoce Sztuki dowiedziałam się, że Kamil jest u góry i zejdzie jak się ogarnie. Była już 23:00 a my czekaliśmy nagle szum, z windy wychodzi Kamil z ochroną. Stałam twarzą w twarz z moim idolem pierwszy raz. Z racji tego, że moi znajomi byli za mną musiałam wziąć dla nich autografy. Otrzymałam je nawet ze specjalnymi dedykacjami hehe więc w ogóle szał! Było gorąco wyszliśmy na plaże i tam zrobiliśmy sobie pamiątkowe zdjęcia. Mogliśmy chwile porozmawiać a sam Kamil życzył Arturowi i Kosperowi powodzenia w tworzeniu i rozwijaniu się. Była już 2 w nocy nawet nie czuliśmy zmęczenia i czar prysł szybki powrót do normalności eh.

Każda impreza, która mi towarzyszyła w moich okolicach związana z Kamilem była niezwykła. Średnio co półtora miesiąca spotykamy się na koncercie w Gdańsku, Sopocie czy Warszawie. Dużo jeżdżę na rózne koncerty  także innych artystów z Polski jak i zagranicy. Moje życie to muzyka bez niej nie istnieje. Kamil zmienił mój pogląd na świat. Każdy koncert musi być pierwszy rząd nie ma innej opcji haha. Na zakończenie Jarmarku w Gdańsku również był koncert Kamila no i oczywiście musiałam na nim być. Umówiłam się z dziewczynami. Czekaliśmy zanim Kamil wyszedł na scenę. Kolejny mega pozytywny koncert a wokalista był sam w szoku, że przyszło tylu ludzi a co najlepsze w różnym wieku i każdy bawił się świetnie. Po koncercie można było zrobić sobie fotkę 🙂

Naprawdę Kamil ma tak pozytywny pogląd i przekaz dlatego jestem i będą jego fanką do końca swoich dni. Potrafi podnieść na duchu i zbliżyć do siebie ludzi. Nigdy nikt mnie nie hejtował przez to że go słucham czy jadę na koncert. Każdy mnie w tym wspiera i czasami jak mam zaległości co się dzieję u Kamila zaraz mam telefon czy wiadomość. Więc tacy przyjaciele to skarb! Kolejny koncert Kamila w Sopocie. Lubi wracać do Trójmiasta. Dla mnie wyjątkowy koncert z racji tego, że pierwszy raz dostałam od agencji zaproszenie z 3 biletami VIP. Kolejne spełnienie marzeń! Mieliśmy akurat napięty grafik bo dzień wcześniej byliśmy w Łodzi na koncercie Damian Skoczyka, rano musieliśmy być w Malborku a wieczorem w Sopocie na koncercie Kamila. Ciągle powtarzam, że kilometry nie istnieją, to tylko liczby. Był to piękny koncert mimo, iż padał deszcz. Jak zwykle były tłumy i każdy świetnie się bawił. Najsmutniejszym momentem dla mnie jest kiedy Kamil na koniec koncertu śpiewa Ja nie chcę wyjeżdżać… Chwile, które mówią do mnie kiedy znowu Cię zobaczę? No ale cóż takie życie nic nie trwa wiecznie.

Kiedyś ktoś zapytał mnie jakby wyglądało moje życie teraz gdyby nie kontuzja i rezygnacja ze sportu. Sama nie wiem ale jestem tego zdania, że w życiu nic nie dzieje się przez przypadek i z jakiegoś względu przez Kamila trafiłam do świata muzyki. Od kilku lat prowadzę artystów, pomagam im się rozwijać. Sama też nabieram większego doświadczenia i poznaje wspaniałych ludzi.

Na jeden koncert wybrała się ze mną Ania ❤ W sumie pierwszy raz widziała jak funkcjonuje na koncercie i ile znaczy dla mnie muzyka Kamila. Od śmiechu po łzy, tego możesz doświadczyć na koncercie SWOJEGO IDOLA!  Zmieniamy się, dorastamy, inaczej patrzymy na pewne sprawy. Fajnie podziwiać takie talenty muzyczne z wielkimi osiągnięciami. Bywam na różnych koncertach po części to moja praca. Jestem dumna z tego, że dzięki Kamilowi czy innym wokalistom spełniam swoje marzenia. Zaczynałam jako amator a z każdym dniem robi się coraz poważniej! W listopadzie kolejny koncert Kamila w Sopocie. Chętnych zapraszam tym razem do Klubu Scena. Już nie mogę się doczekać kolejnego spotkania z tak bliską mi osobą. W końcu jest moim rówieśnikiem.

Polecam każdemu tworzyć własną historię, która zostanie na zawsze.

Kilometry nie istnieją !

Dzisiaj poruszę temat odnośnie dzielących kilometrów chociażby z przyjaciółmi. Uważam, że to dość ciekawy temat. Wiele osób a nawet 3/4 młodego pokolenia uważa to za problem. Poznajemy nowe osoby przez internet na różnych grupach fanowskich.

Często zawieramy przyjaźnie „internetowe”ale kiedyś musi dość do poznania „rzeczywistego”. Niektórzy mają szczęście i spotykają się w większym gronie na zlotach, koncertach czy innych eventach. Jednak część z was nie ma takiej możliwości i decydujecie się na indywidualne spotkania. Będąc w różnych grupach widzę pojawiające się posty typu „to dzięki tej grupie poznałam swoją przyjaciółkę i w końcu się z nią spotkam” oraz „Przez idola poznałam tyle wspaniałych osób. Chciałabym was spotkać ale to jest nierealne”. Jest takich postów sporo. Czy faktycznie kilometry są przeszkodą? Wydaje mi się, że to tylko wymówka, czasami strach, co na to powiedzą rodzice. Jak nie zaryzykujesz to się nie dowiesz.

Odmienny problem to rodzice, którzy boją się o własne dziecko, żeby puścić chociaż te 100 kilometrów od domu na spotkanie z „wirtualnym znajomym”. Chociaż przez trasę Young Stars Show zauważyłam, że rodzice wspierają swoje pociechy i nawet wożą setki kilometrów na spotkanie z idolem oraz znajomymi. I to jest piękne bo nie ma nic lepszego jak oparcie w rodzinie ❤ Starajcie się przedstawić rodzicom wszystkie „za” i drogę na spotkanie. Jestem świadkiem, że zawierane przyjaźnie przez internet są trwałe i silniejsze o doświadczenia.

Dla mnie kilometry nie istnieją z racji tego, że podczas trasy mam napięty grafik. Rano do Poznania na Meet Up na kółkach z Obozów Młodzieżowych a następnego dnia ekspresem do Warszawy na Young Stars Show i powrót do Gdańska. To taki jeden z przykładów dla was, żebyście zrozumieli KILOMETRY NIE ISTNIEJĄ TO TYLKO LICZBY! Ciągle powtarzam, że jak się chcę to można wszystko i taka jest prawda. Do tego świetne przygody z każdego wyjazdu i spotkania. Nic nie powtórzy się dwukrotnie.

Gdyby ktoś kilka lat temu powiedział mi, że przejadę tysiące kilometrów chociażby w weekend z koncertu na koncert – nie uwierzyłabym… Sama nie byłam zwolenniczką podróży w nieznane do miejsc i osób o których słyszałam z telewizji. A jednak przełamałam się i teraz to moje życie, ciągle w trasie 🙂 Są tego plusy i minusy z resztą jak we wszystkim. Poznałam masę znajomych w różnych częściach Polski a najpiękniejsze jest to, że nasza przyjaźń trwa na odległość. W miarę możliwości i dyspozycyjności czasowej spotykamy się. Zjeżdżamy do jednego miasta i spędzamy wspólnie czas. Kochani pokonujcie kilometry, bądźcie odważni, ryzykujcie bo warto. To na tyle ode mnie.

Chcieć to móc. Wszystko jest w naszych rękach. Sami decydujemy o swoim życiu i przyszłości. Nie marnuj tego na gadanie, że nie dasz rady! 

 

Długa przerwa…

Kochani długo nic nie pisałam… Brak czasu, ful pracy, obowiązków a nawet chęci. Wiele osób zadaje mi pytanie: Po co prowadzisz bloga? Co Ci to daje? Po co chcesz znowu pisać dla „małolatów” W sumie sama nie wiem i często o tym myślę. Może dlatego, że wśród was są osoby które mają marzenia i szukają oparcia? Głupie wygadanie się do laptopa…Myślę, że uda się mi teraz prowadzić go w miarę sumiennie. Chociaż 2 wpisy w tygodniu. Zobaczymy.

Przez te kilka miesięcy sporo się zmieniło w moim życiu. Jak wiecie zajmuje się managementem ale nie tylko. Narodziły się nowe pomysły, które powoli realizuje. Masa koncertów m.in Bednarka, trasa Young Stars On Tour, Young Stars Show, otwarcie nowych Galerii, koncert Rihanny, Young Stars Festival, koncerty charytatywne i wiele innych. Możecie śledzić na bieżąco mój profil na instagramie, pojawiają się tam fotki z różnych eventów. Artur kończy nagrania na długo wyczekiwaną debiutancką płytę. Mam nadzieje, że kawał naszej wspólnej pracy w końcu zostanie doceniony. Arczi trafił na świetnego gitarzystę Michała Pawlikowskiego, z którym współpracuje. Razem tworzą materiał na płytę. Pomagam też nowym osobom „wypromować” się. Niedługo więcej szczegółów 🙂 W między czasie zajmuje się swoją pracą i „normalnym życiem” aczkolwiek jest trudno znaleźć czas na wszystko. Staram się jak mogę godzić obowiązki. Nawet udaje się mi znaleźć chwilę dla znajomych.

Ciągle słyszę po co zajmujesz się „pierdołami” skoro nic z tego nie masz? Kochani, jeżeli kochasz robić to co lubisz i wkładasz w to całe serce kiedyś zostanie Ci to wynagrodzone ! Dla kogoś to pierdoła, dla mnie całe życie… Już prawie 5 lat obserwuje jak młodzi, zdolni ludzie się rozwinęli, jakie postępy wokalne zrobili. Coś pięknego ! Nie każdy musi być gwiazdą wielkiego formatu. Sami widzicie, że konkurencja na rynku muzycznym jest duża. Udaje się naprawdę niewielkiej grupie osób. Samo nagranie singla jest kosztowne, do tego promocja medialna. Nie każdy ma na to pieniądze… Dlatego staram się pomagać na tyle ile mogę, jeżeli widzę potencjał w danej osobie.

Wiem po sobie, że jeżeli się czegoś chce i bardzo się w to wierzy można dość bardzo daleko. Gdyby ktoś mi powiedział 5 lat temu będziesz managerem, jeździć na różne eventy, promować artystów WYŚMIAŁABYM. A jednak to robię do dziś i z każdym dniem jestem silniejsza o nowe doświadczenia. Uczę się od najlepszych 🙂 Poznaje nowe osoby, którym jestem bardzo wdzięczna za każde uwagi. Ze wszystkiego wyciągam wnioski. Podjęłam dwie nowe współprace z wytwórniami więc nowe obowiązki wzywają. Czy podołam? Się okaże ale już teraz wiem, że przeszłam trudną drogę. Nie poddałam się mimo, iż nie raz chciałam. Taka branża trzeba być odpornym, wytrwałym na stres i presję.

Sama wybrałam tę drogę dzięki Arturowi. Gdyby nie on nie robiłabym teraz tego ale o tym możecie poczytać w pierwszym wpisie 😉 Tak więc kochani, jeżeli macie swoje ciche marzenia starajcie się je rozwijać, spełniać po to własnie są ! Wierzcie w siebie, swoje możliwości, bądźcie otwarci na świat, zaryzykujcie, walczcie bo to wasze życie. Uczyńcie je lepszym !

Jeżeli chcecie się czegoś dowiedzieć  bądź poruszyć jakiś temat piszcie śmiało. Na wieczór dla was piosenka Remo-Zaryzykuj ! 🙂

 

Nowy Rok nowe postanowienia!

Po długiej przerwie postanowiłam wrócić do pisania. Może ten rok będzie lepszy czasowo mimo, iż zapowiada się bardzo pracowicie. Jednak nie o tym mowa w dzisiejszym poście 😉

Nowy Rok nowe postanowienia. Myślę, że każdy z nas ma swoje cele, plany i marzenia do zrealizowania w tym roku. Ja zrobiłam już swoją listę, która będzie towarzyszyć mi przez cały rok. Planów jest mnóstwo nie tylko bezpośrednio związanych ze mną. Głównie skupiam się na menadżerstwie w branży muzycznej. To zajmuje mi najwięcej czasu. W końcu ruszam z obiecanym sklepem i książką. Myślę że z początkiem marca pojawi się kolekcja. Chce by ten rok był pełen emocji i wrażeń, których nie brakuje 😀 Plany są tylko trzeba je do końca zrealizować i robić coś dla siebie. Skupiam się na innych a moje plany jak zwykle poszły na dalszy tor, dlatego w tym roku mam zarys na swoje działania. W przerwie nagrania, koncerty, dni miast i wsi, premiery, różne eventy muzyczne i modowe, świat ludzi z YouTube. Naprawdę jeżeli ktoś poznał to od środka wie ile wymaga to czasu i wyrzeczeń. Od jakiegoś czasu przyglądam się również pracy w modelingu. Jest to coś nowego dla mnie ale jakieś efekty już są. Może dlatego, że mam już doświadczenie w korespondowaniu z różnymi firmami, markami, agencjami, clubami etc. Fajnie, że możesz komuś w zwyczajny sposób pomóc czy nakierować. Wszystko się jakoś rozwija w sumie przez internet. Poznajesz różnych ludzi to piosenkarz, model czy chłopak z YouTube. Dzięki temu poszerzasz swoje horyzonty. Niestety tak już jest bez znajomości trzeba zaczynać od zera. Mówię to na własnym przykładzie 😉 A teraz sama tworze, szukam i rozwijam się każdego dnia. Pojawiają się różne opinie od osób, które mnie nawet raz na oczy nie widziały i komentują to jak się zachowuje, kogo znam, jaka to nie jestem. Co oni mogą wiedzieć? Skoro nie zamienili słowa haha teraz mnie to śmieszy. Jednak początki nie były takie proste…

Wracając do postanowień jest ich sporo nie chcę tu ze wszystkim się rozpisywać teraz. Będę na bieżąco informować co z moich planów się powiodło a co nie. Pamiętajcie każda droga jest trudna do pokonania. Trzeba dążyć zaparcie do celu. Nie zawsze mamy wsparcie od znajomych czy rodziny. Jeżeli wierzymy w siebie damy radę realizować marzenia!!

Mam nadzieję, że w tym roku ukarze się płyta Artura Strączka. Plany z Patryk Kumór się powiodą 🙂 To będzie owocny rok ! 🙂

Zapraszam serdecznie 16 stycznia do Przasnysza. Obędzie się tam koncert charytatywny Sylwia Przybysz i przyjaciele. Wystąpią debiutanci: chłopaki ze Street 68, Matss Bit oraz Marta Skrzypczyńska. Pieniądze zebrane w trakcie tego koncertu przeznaczone są na leczenie rehabilitacyjne Eryka Krzykowskiego. Chłopiec niespełna 2 letni urodził się z rozszczepem kręgosłupa, wodogłowiem, przepukliną oponowo – rdzeniową i pęcherzem neurogennym. Rehabilitacja Eryka pomaga mu być samodzielnym w dorosłym życiu. Więcej szczegółów znajdziecie w linku Sylwia Przybysz i przyjaciele – koncert charytatywny.

Warto pomagać!

Witajcie kochani 🙂

Dzieje się sporo masa wydarzeń, koncertów, nowa współpraca, dopinanie mojej książki. Chcę by to wszystko było dokładne. Jest tego naprawdę dużo 🙂 Zdecydowanie doba to za mało, jest ciężko ale warto spełniać marzenia swoje i pomagać przy tym innym ❤

Dzisiaj chcę się z Wami podzielić czymś ważnym dla mnie. Nawiązując do temu WARTO POMAGAĆ, 5 września na PGE ARENIE w Gdańsku odbył się charytatywny mecz Reprezentacja Artystów Polskich vs Przyjaciele Pomorskiego Hospicjum dla Dzieci. Drużynę Przyjaciół Hospicjum prowadził Dariusz Michalczewski. Było to ważne wydarzenie dla mnie, ponieważ pomoc innym jest bardzo potrzebna a zwłaszcza dzieciom. Na murawie można było zobaczyć Radka Majdana, Darka Michalczewskiego, Rafała Maseraka, Marka Włodarczyka, Tomasza Schiemscheinera, Tomka Jachimka, Bilguna i innych 🙂

Wstęp na imprezę był wolny. Dlatego każdy kto mógł pojawił się by pomóc dzieciom.
Podczas wydarzenia wolontariusze zbierali do puszek pięniążki na rzecz podopiecznych Pomorskiego Hospicjum dla Dzieci. Komentatorem meczu był znany z TVP Jacek Jońca.  Mecz skończył się spektakularnym zwycięstwem drużyny RAP 9:2. Jednak nie wynik był najważniejszy lecz pomoc dzieciom.

Pomorskie Hospicjum dla Dzieci działa od 2008 roku. Dzieci kierowane do Hospicjum są dotknięte schorzeniami onkologicznymi, chorobami metabolicznymi, zespołami genetycznymi, wadami rozwojowymi oraz innymi schorzeniami, które postępują i prowadzą do ich przedwczesnej śmierci.
Podopieczni przebywają w domach razem ze swoimi bliskimi, a zespół medyczny Hospicjum dojeżdza do nich często pokonując bardzo odległe trasy, gdyż działa w promieniu do 100 km od Gdańska. W tej chwili Hospicjum ma pod opieką 30 podopiecznych w wieku od 2 miesięcy do 22 lat.
Opieka, którą zapewnia Hospicjum dzieciom i ich rodzinom, zarówno medyczna, jak i socjalna, jest całkowicie bezpłatna. Narodowy Fundusz Zdrowia ponosi zaledwie 38% kosztów opieki, co oznacza, że o resztę środków organizacja musi zadbać sama.

Jak sami widzicie pomoc jest naprawdę potrzebna! Pojawiłyśmy się z dziewczynami by wesprzeć dzieci. Całe wydarzenie było świetne a dziewczyny ubawiły się jak nigdy dotąd 😀 Bilgun podbił serce Natalii hehe :*

Pamiętajcie warto pomagać, drobny gest a może uratować życie innej osobie!!!

Już 11.10. 15 widzimy się na koncercie Lemon w Parlamencie natomiast 17/18.10.15 w AmberExpo na najlepszym festivalu ludzi internetu Hoop Likes Festival ❤ O tym opowiem Wam trochę póniej bo naprawdę warto przyjść. Będzie masa znanych osób oraz możliwość spotkania z przyjaciółmi!

” My Naród ” koncert na Stoczni Gdańsk

Od dłuższego czasu sporo się dzieję zarówno muzycznie, jak i prywatnie. Przez co jestem pochłonięta pracą. Jednak lubię poświęcać swój czas osobom, które doceniają zaangażowanie i starania! W Młodych Zdolnych siła! Okey ale przejdę do tematu 🙂

29 sierpnia na terenie Stoczni Gdańskiej z okazji 35 rocznicy powstania NSZZ SOLIDARNOŚĆ odbył się festyn rodzinny. Cała impreza zaczęła się o 14:00 gdzie pod bramą nr 2 złożono kwiaty. Następnie o 15:00 rozpoczął się piknik i koncerty a na scenie pojawili się m.in Papa Dance, Boney M.

O 19:30 rozpoczął się główny koncert My Naród – Koncert piosenek o Polsce wystąpili Krzysztof Cugowski, Natalia Przybysz, Skubas, Dawid Kwiatkowski, Tomek Lipiński, Lombard, Sztywny Pal Azji, Elektryczne Gitary, Daab, Jan Pietrzak, Eldo, Sexbomba, 4P SOLO oraz Andrzej Nowak i Złe Psy.

Wydarzenie poprowadzili Maciej Musiał i Anna Próchniak. Oboje wyglądali zjawiskowo 🙂 Krzysztof Cugowski piosenką o „Solidarności” „Stąd ruszyła lawina”- otworzył cały koncert, specjalnie przygotowana na obchody 35-lecia „Solidarności”. Ostatnia zaś, „Road to freedom” to słynna piosenka Lombardu.

Całe wydarzenie z Anią spędziłyśmy pod samą sceną w pierwszym rzędzie i miałyśmy zaszczyt widzieć to wszystko z bliska 🙂 Przybyło kilkanaście tysięcy ludzi. Z jednej strony zafascynowały mnie młode dziewczyny od razu było widać, że KWIATONATORS! Dlatego, że od 8:00 rano czekały na terenie Stoczni pod scena by zobaczyć swojego idola z bliska tak mowa o Dawidzie Kwiatkowskim. Podziwiam ich zaangażowanie. Poznałyśmy i porozmawiałyśmy z kilkoma z nich. Idol nastolatek wystąpił na scenie jako drugi zaśpiewał jedną piosenkę po czym zniknął 😀 ponieważ miał za chwilę koncert w Częstochowie. Więc swoim małym samolotem przetransportował się z Gdańska do Częstochowy 🙂 I tu się zrobił szu 😀 Fanki zwyczajnie opuściły teren Stoczni robiąc przy tym mega zamieszanie… Musiały wydostać się z tłumu! Po chwili wszystko wróciło do normy 🙂

Świetny koncert, wydarzenie, 35 lecie tyle gwiazd w jednym miejscu na jednej scenie. Przybyli ludzie z różnych stron Polski by razem przeżyć 35 lecie NSZZ SOLIDARNOŚĆ! Na scenie przy Jerzym Dudzie pojawił się Pan Prezydent Andrzej Duda, który m.in podziękował za zaproszenie na te wydarzenie. Retransmisja była 31 sierpnia na TVP1 o godz. 20:25.
Gwiazdą całego wydarzenia był irlandzki piosenkarz Chris De Burgh.

Łapcie kilka zdjęć:

FESTIWAL KOLORÓW

Festiwal kolorów – polega na jednoczesnym wyrzucie kolorów holi w powietrze. Nad nami powstaje kolorowa chmura, która opada i koloruje nas. Widok przepiękny z resztą poniżej zobaczycie moje zdjęcia z imprezy 🙂 Wstęp całkowicie bezpłatny więc mógł przyjść każdy. W tym roku festiwal zawitał do kilkunastu miast! Natomiast cała akcja festiwalu w Polsce ruszyła w 2013 roku. Dużo osób pyta czy kolory holi są łatwo spieralne – tak aczkolwiek łatwiej spierają się z ciemnych ubrań 😉

W niedziele 22 sierpnia w Gdańsku odbył się festiwal kolorów. Cała impreza zaczęła się o 15:00 my natomiast ze znajomymi dotarliśmy na 16:00.

Program imprezy:
15:00 Zumba
15:20 Czarne Kwiaty
16:00 Marika
17:00 Mesajah
18:30 DJ DAN
19:30 DJ LATE AT NIGHT
Wyrzuty Kolorów co godzinę!

Gdy dotarłyśmy na Plac Zebrań Ludowych zobaczyłyśmy już kilka tysięcy kolorowych ludzi w różnym wieku. Przybyły dzieciaki z rodzinami, młodzież oraz starsi ludzie 🙂 Nie liczy się wiek grunt to dobrze się bawić, poznać nowych, zabawnych ludzi. Chodziłyśmy po całym placu, żeby zrobić rozpoznanie co gdzie się znajduje. Rozpoczął się koncert Mariki tłumy ludzi porwała muzyka. Zbliżała się 17:00 czyli kolejny wyrzut kolorów holi. Udałyśmy się z dziewczyna po kolory i kierunek scena 😀 Wielkie odliczanie i wyrzut 😀 Wszyscy kolorowi, uśmiechnięci, pozytywnie zakręceni, tyle energii w jednym miejscu coś wyjątkowego ❤ Spotkałyśmy wiele dziewczyn i chłopaków z tabliczkami FREE HUGS, każdy przytulał się do siebie niby obcy ludzie a tak piękny rzadko spotykany widok 🙂 Natalia zdobyła dla nas okulary LIPTON 😀 Było wiele gadżetów m.in właśnie okulary czy napoje Lipton ice tea dla każdego oraz można było zgarnąć zegarki ICE WATCH. O 18:00 kolejny wyrzut i tłumy zgromadziły się pod sceną by razem w powietrze wyrzucić kolory. Jestem wielką fanką Mesajah wraz z dziewczynami Moniką, Moniką-Klaudią i Natalią czekałyśmy na jego koncert. Z małym późnieniem pojawił się na scenie 🙂 Więc udałyśmy się w kierunku sceny mimo iż było kilkanaście tysięcy ludzi pierwszy rząd był nasz ❤ Bawiłyśmy się świetnie, śpiewałyśmy, robiłyśmy zdjęcia, a muzyka porwała nas w zupełnie inny świat. Chociaż na chwile oderwanie od codzienności. Cały koncert totalny sztos. Widzieć tłumy kolorowych, bawiących się ludzi. Podczas koncertu Mesajah o 19;00 kolejny wyrzut kolorów i znowu cała publika wyrzuciła kolory w powietrze 🙂 Naprawdę świetny widok, kto był ten wie kto nie przyszedł niech żałuję 😉 Po koncercie ze sceny wolontariusze rzucali okulary lipton a zaraz po na scenie pojawił się DJ DAN a później Late at Night. Cała impreza fenomenalna, atmosfera genialna z resztą zjechali się ludzie z różnych stron Polski nie tylko z trójmiasta! 🙂 Tramwaje, kolejki, pociągi czy autobusy przepełnione kolorowymi ludźmi 😀 Festiwal nabiera coraz większego rozgłosu. Jest to świetna akcja dla ludzi – nas by postrzegać świat w innych kolorach. Natomiast 29 sierpnia odbędzie się jeszcze festiwal kolorów w Częstochowie więc kto ma możliwość niech wpada na odjazdową imprezę!

Jest to mój trzeci festiwal i na każdym bawiłam się świetnie! Mam nadzieje, że za rok odbędzie się ponownie w Gdańsku jak i innych miastach a może nawet dojdą kolejne, do których zawitamy na świetną, kolorową, muzyczną zabawę! 🙂

Jeżeli chcecie dowiedzieć się więcej o festiwalu zapraszam do obserwowania profilu Festiwalu Kolorów na: Instagram Festiwal Kolorów, Twitter Festiwal Kolorów, Facebook Festiwal Kolorów oraz na Strona główna Festiwal Kolorów 🙂

Łapcie fotki z najlepszej kolorowej, niepowtarzalnej imprezy!

Summer 2015

Troszkę mnie nie było ale dlatego, że lipiec był dość ekstreamalny koncertowo, w pracy i na co dzień. Sporo się działo ale nie o tym teraz 😉

w Lipcu w Zatoka Sztuki w ramach cyklu Lotto Music odbyły się koncerty Bob Sinclar kilka dni później Sean Paul to było coś wyjątkowego. Świetne show, publika genialna 🙂 Pojawili się różni celebryci. Mieliśmy dosć ciężki weekend bo same imprezy w różnych miejscach 😀 Przeżycia i wspomnienia genialne. Poznaliśmy tyle wspaniałych ludzi zarówno z branży jak i wiele fanek artystów. Mimo zmęczenia wrażenia i wspomnienia zostaną na zawsze.

Pojawiliśmy się też na Miss nastolatek województwa Łódzkiego z racji tego, że Damian Skoczyk miał tam koncert podczas tego wydarzenia. Spotkaliśmy się ze znajomymi i w drogę 😀 Całą trasę śpiewając disco polo 😀 Poznaliśmy wspaniałego człowieka, sportowca, koszykarza NBA Maciej Lampe. Po powrocie kierunek Malbork spotkanie z dziewczynami. Mile spędzone godziny ❤ Następnie znowu Sopot i koncert Kamila Bednarka ❤ Dostaliśmy w dodatku VIPY więc w ogóle super. kocham Kamila, jego muzykę, twórczość i to że jest sobą. Każdy ma swojego idola i się kimś jara a moją zajawką jest Bednarek :* Jak zwykle genialne shop i tyle pozytywnej energii, ciepłych słów mimo brzydkiej pogody każdy bawił się świetnie. Niezapomniane chwile i dni jednak trzeba było wrócić do codzienności i pracy…

Kilka dni później zachorowałam i to dość poważnie… 42 stopnie gorączki, angina. Przez kilka dni nie wiedziałam co się ze mną dzieje a gorączka nie chciała spaść. Dlatego nie było mnie przez tydzień w internecie. Duchowe wyciszenie i powiem Wam, że wyszło mi to na dobre 🙂 Znowu przekonałam się jacy są „znajomi” … Po 2 tygodniach skończyłam brać antybiotyki i inne lekarstwa. Był to dość trudny okres dla mnie, teraz pomału dochodzę do siebie. Od dzisiaj mam urlop to postaram się coś tam pisać i udzielać częściej.

Natomiast wczoraj byłam na lotnisku odstawić brata, iż wyjechał na stałe za granicę a później było zakończenie Jarmarku Dominikańskiego w Gdańsku. Na finał wystąpił mój Bednarek ❤ Umówiłyśmy się z dziewczynami i w drogę. Był to znowu genialny dzień i wieczór. Przybyło kila tysięcy ludzi na Targ Węglowy. Każdy bawił się świetnie niezależnie od wieku ❤ Sam artysta był w szoku tak pozytywnej energii ludzi 🙂 Coś pięknego, mimo że straciłam prawie głos ale warto było 😀 Dla takich chwil warto być i spełniać marzenia. Pierwsze rzędy należały do nas bawiliśmy się świetnie sam Kamil był w szoku takiej energii ❤ Jak zwykle gościnnie z Kamilem wystąpił Staff.

Nie ma rzeczy niemożliwych, kilometry nie istnieją to tylko liczby a dla chcącego nic trudnego! 🙂 Łapcie kila moich zdjęć z imprez

W sobotę 22 sierpnia będzie Festiwal kolorów w Gdańsku na którym się pojawię, później Eska Music Awards więc do zobaczenia wkrótce ! :*

Otyłość?

Otyłość jest chorobą przewlekłą charakteryzuje się nadmiernym nagromadzeniem tkanki tłuszczowej (powyżej 15% masy ciała dorosłego mężczyzny i ponad 25% masy ciała dorosłej kobiety) oraz wskaźnikiem masy ciała (BMI) równym lub powyżej 30 kg/m2 co prowadzi do pogorszenia jakości życia, niepełnosprawność oraz zwiększa ryzyko przedwczesnego zgonu.

Główne przyczyny otyłości:

• nieodpowiedni tryb życia ( zbyt szybkie jedzenie, za dużo węglowodanów zawierających tłuszcze, używki a przede wszystkim brak aktywności fizycznej )
• geny odpowiadające za prawidłową przemianę materii
• stres ( pobudza apetyt przez co uciekamy do jedzenia by ” odreagować ” )

Nie chce Was zadręczać teoriami 😉 Jest lato każda z nas chce wyjść na plażę, opalać się i miło spędzić czas z przyjaciółmi a często wstydzimy się pokazać swoich „fałdków”. Grunt to akceptować swoje ciało. Wiadomo są różne przypadki, niektórzy rodzą się z otyłością, drudzy nabierają jej przez złe nawyki rodziców a inni jedzą bo lubią nie kontrolując swojego zahamowania… Są też takie przypadki, że koleżanki w szkole mówią ” ale Ty jesteś gruba ” a w zasadzie to szczupła dziewczyna! Z zazdrości zwyczajnie dogryzają i przez to popadamy w depresje co prowadzi do nadmiernego jedzenie… Istnieją też takie przypadki iż dziewczyny reagują odwrotnie i zabierają się za prace nad swoim ciałem. Dobry dietetyk, aktywność fizyczna, samozaparcie, psycholog i lekarz. Jednak to mniejszość. NIGDY NIE KORZYSTAJCIE ZE ŚRODKÓW ODCHUDZAJĄCYCH !! ŻADNA TABLETKA, HERBATA NA ODCHUDZANIE BĄDŹ INNY SZAJS WAM NIE POMOŻE !! NIE DA SIĘ SCHUDNĄĆ OD BRANIA LEKÓW TO ŚCIEMA !! PRZEZ TO MOŻECIE MIEĆ PROBLEM ZE ZDROWIEM I NIEREGULARNĄ MIESIĄCZKĄ !! PODSTAWY —-> ODPOWIEDNIA DIETA, AKTYWNY TRYB ŻYCIA, REGULARNE POSIŁKI, JAK NAJMNIEJ STRESU !!

Sama osobiście jestem typem sportowca od dziecka trenowałam siatkówkę i lekkoatletykę a wf był najlepszym przedmiotem w szkole 🙂 Do tego mam dobrą przemianę materii i nigdy nie ograniczałam się do spożywania pokarmu. Po prostu zawsze jem to na co mam ochotę 😀 Znajomi się dziwią, że potrafię zjeść sporo słodyczy ( wręcz jestem od nich uzależniona ) a nic po mnie widać. Przez pracę i stres powinnam wyglądać jak szafa trzydrzwiowa 😀 Często jem nieregularnie, w biegu różne rzeczy od batona po fast foody i nie pochwalam tego! Co z tego że nie widać ale odbija to się na moim zdrowiu! Powinno się jeść minimum 3 – 5 posiłków dziennie oczywiście obowiązkowo śniadanie iż jest najważniejszym posiłkiem w ciągu dnia. Drugie śniadanie, obiad, podwieczorek i kolacja. Mówią, że powinno się zjeść o 18;00 ale tak naprawdę to 3 godziny przed snem 🙂 Teraz jest lato to powinno się dostarczać dużo płynów do organizmu – najlepiej woda niegazowana minimum 3 litry dziennie. Jeżeli ktoś nie lubi wody może zacząć od szklanki i stopniowo zwiększać lub zielona herbata, jeść rzeczy lekkostrawne. Natomiast zmniejszyć napoje gazowane, ponieważ zawierają dużo węglowodanów. Polecam przejrzeć profil Ewy Chodakowskiej czy Anny Lewandowskiej znajdziecie masę różnych ciekawych przepisów, porad i ćwiczeń 🙂

Mobilizacja, praca nad sobą, wsparcie bliskich i akceptacja siebie, swojego ciała to podstawa ! Mam nadzieję, że w pewien sposób inaczej spojrzycie na otyłość, swój wygląd i postanowicie coś zmienić w swoim życiu, stylu odżywienia a pomogą Wam w tym Ewa i Ania. Pamiętajcie by skontaktować się koniecznie z dietetykiem! 🙂

Chcesz coś zmienić zajrzyj koniecznie na http://www.bebio.pl/ oraz http://hpba.pl/ polecam 🙂

Trzymajcie się! 🙂

Dzień jak codzień.

Dzień jak codzień czyli praca, praca, praca… Długa przerwa masakra, czasu brak ale dzień wolnego i wracam do pisania.

Ostatnio dużo pracuje zarówno w swojej pracy jak i przy promowaniu artystów. Kocham to robić sama w to weszłam i realizuje. Muszę nadrobić zaległości. Sklep znowu odłożony na dalszy tor ale mam nadzieję, że już pod koniec lipca ruszy pełną parą! 🙂 Jak macie jakieś propozycje na nazwę piszcie śmiało nawet w komentarzu 😉 Mam wspaniałego managera i projektanta także spinamy się i działamy. A nowych pomysłów przychodzi.

Wakacje? Niestety nie mam ich od kilku lat. Teraz brakuje mi lat szkolnych, kiedyś byleby jak najszybciej być pełnoletnim i skończyć szkołę :p A teraz tego brakuje ale cóż taka kolej rzeczy coś odchodzi by coś nowego mogło przyjść. Tydzień był mega ciężki zaczynając od festivalu kolorów po pracę i obowiązki. Do tego piękna pogoda, Czego chcieć więcej? 😀 Spotkaliśmy się ze znajomymi na kilka godzin i powrót do codzienności. Pociesza mnie fakt iż jest lipiec i 19 już koncert Kamila Bednarka w Sopocie Zatoka Sztuki Beach Club ❤ Kolejne spotkanie w świetnym gronie. 

Ranek spędziłam opalając się 😀 Trzeba wykorzystać chociaż chwilę wolnego bo urlop w drugiej połowie sierpnia.

Wczoraj o 15:00 była premiera #TIPTOP zespołu Mannequin Mars gościnnie z Arturem Strączkiem 

Mannequin Mars & Artur Strączek – #TIPTOP

Ja wracam do pracy 🙂 Mam nadzieję, że widzimy się na koncercie Kamila. Link do wydarzenia http://https://www.facebook.com/events/1714583078769254/ Buziaki :*